Mówiłeś, "Mogą szczuć" Sami się poparzą Mówiłeś, "Mogą truć" Ciebie nie zarażą Mówiłeś, "Umiem żyć" Nie rozwalą muru A zapomniałeś, że Zawsze można górą przejść A zawsze było cacy, okej Aż któregoś dnia Ujrzałeś w lustrze śmieci nie twarz Sprzedałeś się, to fakt Los dał chwilę dobrą Lecz przecież to był żart Taki krótki odlot, bo I znów jest jakby cacy, okej Gdyby nie to szkło Co twarz odbija jakby nie tą Krótki odlot Cukrowa wata na śniadanie Krótki odlot, brzydki odlot To zawsze trochę mdli, kochanie Brzydki odlot ♪ Sami się poparzą Ciebie nie zarażą Los dał chwilę dobrą Na taki krótki odlot ♪ Krótki odlot Cukrowa wata na śniadanie Krótki odlot, to brzydki odlot To zawsze trochę mdli, kochanie Brzydki odlot