Piąta rano zapadam się Słońce przytomne ja zupełnie nie Myśli jak węże śpiące zawinięte jaśnieją W jakimś dziwnym mieście straciłem wszystko Nie ma co zbierać nie zostało nic Gonią mnie Niemcy gonią Sokiści Cztery Głowy gonią mnie Cztery Głowy gonią mnie Miażdżą mnie góry topią jeziora ja śnię Nic nie ma nic nie ma nic nie oprzesz głowy Słodkie powietrze soczysta flora rzeka jak diament Ty płyniesz jak szczupak Patrzę łapczywie patrzę bez wstydu ja śnię Nic nie ma nic nie ma nic nie oprzesz głowy nie ma nic