Powoli palce kończą się zaciskać na twojej dłoni Upadam bezładnie na dno pełen mułu, pełen rozpaczy Jedno jest pewne, że Cieplej mi będzie tu niż w twoich ramionach Cieplej mi będzie na tych szczątkach samochodów Na badylach, niż na twoich kolanach Delikatniej dotknie mnie toń ściągająca ciało do rzeki Niż twoje ręce i policzki Jedno jest pewne, że Cieplej mi będzie tu, niż w twoich ramionach Teraz otoczą mnie Wodne stworzenia, nie udawaj, że jest ci przykro ♪ Bo cieplej mi będzie tu Cieplej mi będzie tu Na tych szczątkach samochodów Niż na twoich kolanach