Choć czuję dym - nie pali się, wciąż ognia brak Co zrobić mam - nie zmieni nic, nie przyda się nam W konsekwencji jest jak jest Znów czuję dym - ogrzewa mnie płomieni blask By zrobić - coś za późno już, Niech ten świat spłonie Nie uronię żadnej zły, nie będzie szkoda mi Bo wszystko, co dzieje się dziś, naszą winą jest - to ja i ty czekaliśmy wciąż na lepsze dni, zamiast zrobić coś by przyszły już dziś