Jadę bez dachu Jeepem Wranglerem Dla Ciebie na tydzień zostanę raperem Zostanę pop-manem, będę headlinerem Żeby mógł śpiewać to cały Opener Jadę bez dachu Jeepem Wranglerem Będę jak Zenek i będę jak Niemen Żeby śpiewało każde pokolenie Żeby zaśpiewać to cały Opener dla Ciebie Nieważne czy w AMG Czy jak kiedyś w PKP Mogę jechać, mogę biec Przejść nawet cały Boży Świat Do Ciebie (ou) Do Ciebie (o) Piszę historię dla gwiazd Żeby dla Ciebie każda z nich mogła spaść Niewiele mogę Ci dać Ale jak smok cheeba śpiewa Ci dziś cały kraj Jadę w Peugeot'cie, droga S8 To nie Chevrolet, ale masz to w nosie Śpiewam Ci Marka Grechutę i T.Love Śpiewam Myslovitz i śpiewam Frank Leen'a Śpiewam C przez CB Ale Ciebie nie dziwi już nic Dla Ciebie zjem ze skórką kiwi Może wtedy zrozumiesz, że Piszę historię dla gwiazd Żeby dla Ciebie każda z nich mogła spaść Niewiele mogę Ci dać Ale jak smok cheeba śpiewa Ci dziś cały kraj Piszę historię dla gwiazd Żeby dla Ciebie każda z nich mogła spaść Niewiele mogę Ci dać Ale jak smok cheeba śpiewa Ci dziś w cały kraj