Znowu przyszła zima, ale czuję wciąż Że jedyne słowa, to po prostu "bądź" Może to zbyt ckliwe, ale jebać to Czuję się swobodnie jakbym uciekł stąd Może mijam się z prawdą, może jestem głupcem Ale mam przeczucie, że to nasz wspólny sukces I bez żadnych szans, bez żadnych szans Bez żadnych szans, nie opuszczę cię już Za dużo dla mnie znaczysz I bez żadnych szans, bez żadnych szans Możesz tu być, nie musisz się tłumaczyć Minęła zima, chcę być dalej z nią Nie ruszają mnie już inne Chociaż wiosna to, rozprasza jak strony dla dorosłych Mam fetysz na bycie twoim homie Jesteś kimś więcej, niż coś tam i zapomnij Dajesz mi spokój i powód do zazdrości Wydziarałem na ręce dzisiaj twoje imię Napiszcie w Wikipedii: oficjalnie mam dziewczynę ♪ Prześladujesz mnie na co dzień Chociaż wiem, że nie powiem ci Jak dużo w mojej głowie, prowadzi mnie do wspólnych chwil Znowu przyszła zima, a ja czuję wciąż Że jedyne słowa to po prostu "bądź" Może to dziecinne, ale jebać to I wiem, że... Bez żadnych szans, bez żadnych szans Nie opuszczę cię już, za dużo dla mnie znaczysz I bez żadnych szans, bez żadnych szans Nie opuszczę cię już, za dużo dla mnie znaczysz I bez żadnych szans, bez żadnych szans Możesz tu być, nie musisz się tłumaczyć