Nowe dni, nie chcę ich więcej znać (nie chcę ich więcej znać) Stare sny, nie muszę ich więcej śnić Głowa w piach, nie chcemy już więcej starć Noce i dnie tak jak na dnie, które z nas niżej dziś spadnie? Kiedy zabraknie mi Ciebie jak... ćśśś Bo pamiętasz mnie tylko jak potwory w horrorach I spalę Twój ostatni list jak Dom Zły Który opuściłem jednak dopiero wczoraj I wyjdę niby tylko wyprowadzić jej psy Bo chciałem z nimi pobyć ostatniego wieczora No bo mi zabrałaś, ale też dałaś sny Którymi żyję, kiedy tylko przychodzi zmora (oh, oh) Ja chcę się dzielić z Tobą całym moim szczęściem, no ale to, co piękne, jest niebezpieczne Więc łap mnie za rękę, bo nic niе umiem tylko w koło pisać jedną piosenkę (Kartky) Znów za dalеko od domu, znowu złamany, wczytany w Księgę Jesiennych Demonów I stoję w trawie, prawie twardej, tak zmarzniętej od szronu I myślę komu dzisiaj mogę zaufać, no powiedz, komu? Nowe dni, nie chcę ich więcej znać Stare sny, nie muszę ich więcej śnić Głowa w piach, nie chcemy już więcej starć Noce i dnie tak jak na dnie, które z nas niżej dziś spadnie?