"Nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki Bo już inne napłynęły w nią wody Jesteśmy i nie jesteśmy zarazem Życie jest ciągłą zmianą Jest ciągłym rodzeniem się i śmiercią." Mirów a nie Pragę mam za oknem Stawiam kroki wolne Koło muru getta W starym m3 syn się napierdalał z ojcem Jak mam zasypiać jak tu doszło do morderstwa? Dzisiaj był listonosz u nas bo ze dwa miesiące Na ośce nie kłaniała się pani Irenka Pan wybaczy, bowiem na wskroś to proste Zostawiła po sobie wszystkie pudełka Ilu dilerów ze mną w bloku mieszka I ile osób się hajtało gdy był pogrzeb dziadka Zenka Kto nosił te spodnie nim je wzięła druga ręka I czy po śmierci Zuzi ktoś zanurzy się w jej tekstach? Czy po śmierci Zuzi ktoś zanurzy się w tych tekstach