Wbijam tu zgodnie z planem zapisanym w gwiazdach Dziewięć osiem rocznik tak samo jak skandal Karty dawno już rozdane, zakończona akcja Kręcę tu kolejny moshpit, Dope za sceną kręci blanta Nie pytaj o mój teren, wchodzę tam gdzie mam ochotę Jak słyszę Ciebie, to już wiem czemu milczenie złotem Moje teksty wrzuć na ściany, a te tracki w obieg Rozbijam całą Twoją wizję tak jak czarne lustro U Ciebie ciągle jest nieszczęście U nas zawsze tłusto Typie nigdy pusto Rozbijam całą Twoją wizję tak jak czarne lustro U Ciebie ciągle jest nieszczęście U nas zawsze tłusto Typie nigdy pusto To 62-200 - miasto niespełnionych marzeń Oszukać przeznaczenie, bo robimy przełamanie Moi ludzie zawsze Ci pomogą, to nie żadne dranie Hip hop się zmienia, dawno już nie stoi w bramie Trendy robią szybkie switche jak humory Kanye Musisz śledzić rynek non stop, żeby wiedzieć co jest grane Musisz wiedzieć skąd ten core, boi, bez pleców tu masz przejebane Musisz mieć twardy kręgosłup, jeśli liczysz na wygrane Tobie nie brakuje szczęścia Co najwyżej pojęcia Moi ludzie malują obrazy Jeżdżą po poręczach Licząc że przez swe dorosłe życie Nie stracą ani miligrama głęboko ukrytego dziecka P11 Reprezentant Rzucam uchem na salony Rzucam uchem na osiedla Mam w zwyczaju sporo wiedzieć o lokalnych przedsięwzięciach Oddam Tobie szacunek jeżeli mi go też dasz Wypożyczam furę, se z braciakiem robię test drive Jakiś salonowy rupieć, mordo, żadna tesla Typy piszą wersy typu tego co na bestach Ja podnoszę wciąż ją jak mariany z mcfita Jak me typy co zawsze robią tu rozkurw na bibach Jak nie lubisz nas to lepiej się przyzwyczaj Nim zobaczysz ksywy na grubych murach i chudych szkitach