Zapraszasz mnie na kolację Potem widzę twą transakcję Idę w gości zaproszona Twym penisem zaskoczona Zrzucam szaty Się rozbieram Nerwowo nogi otwieram I zabawa się zaczyna Tak zabawna twoja mina Chce by chwila trwała wiecznie Dobry orgazm mieć nareszcie Chce być w stanie świadomości Robić loda bez litości Nie mieć za złe porzucenia Oddać ci się po całości Dać ci to do zrozumienia Rucham się nie od niechcenia Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź mnie dotknij, wiem że chcesz Ciągle mówię bierz co chcesz Tylko z tobą dobrze jest Ciągle mówią bierz co chcesz Jak chcesz chodź pomacaj mnie Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź, żryj, mnie Rzucasz się mi na kolana Uczta już przygotowana Tak gorące nasze łóżko Chodź coś szepnę ci na uszko Wszystko twoje, całe ciało Bon appétit, bież mnie śmiało Już naciągnij se nakrycie Dzisiaj najesz się obficie Nic lepszego cię nie spotka Ja soczysta bardzo słodka Bo ja jestem z wyższej półki Chcą mnie moje przyjaciółki Dam ci siebie dziś kochanie Tylko powiedz jedno zdanie Tak dla smaku polej sosem Będę dziś twoim pornosem Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź mnie dotknij, wiem że chcesz Ciągle mówię bierz co chcesz Tylko z tobą dobrze jest Ciągle mówią bierz co chcesz Jak chcesz chodź pomacaj mnie Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź, żryj, mnie Chcę mieć zadość uczynienie Się pokłonie na życzenie A ty prosisz o zbawienie Za te całe cierpienie Nie ograniczam uczuć do ciebie Zrobię to za darmo nawet na pogrzebie Jak we mnie się spuścisz to będę w niebie Tylko pokaż mi powodów by cię kochać wielie Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź mnie dotknij, wiem że chcesz Ciągle mówię bierz co chcesz Tylko z tobą dobrze jest Ciągle mówią bierz co chcesz Jak chcesz chodź pomacaj mnie Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź, żryj, mnie Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź mnie dotknij, wiem że chcesz Ciągle mówię bierz co chcesz Tylko z tobą dobrze jest Ciągle mówią bierz co chcesz Jak chcesz chodź pomacaj mnie Ciągle mówią bierz co chcesz Chodź, żryj, mnie