Idzie sobie przez ogródek Zadupcony krasnoludek Zapierdala do Marysi By ogóra jej zakisić Idzie drogą, ciemnym lasem Podpierając się kutasem To poczciwe jest smerfisko Wypierdoli jej piździsko Bara-bara, trzeszczy szpara Krasnal chujem wypierdala Maryś leży jak zabita Przed oczami lata pyta Bara-bara, trzeszczy szpara Krasnal chujem wypierdala Maryś leży jak zabita Przed oczami lata pyta ♪ Chociaż krasnal taki mały To miał kurwa kawał pały Bo trenował co niedziela Walił w dupę Gargamela Kutas stoi, Maryś leży I ze szczęścia zęby szczerzy Cipa dymi, krasnal jebie Bo Maryśka jest w potrzebie Bara-bara, trzeszczy szpara Krasnal chujem wypierdala Maryś leży jak zabita Przed oczami lata pyta Bara-bara, trzeszczy szpara Krasnal chujem wypierdala Maryś leży jak zabita Przed oczami lata pyta Maryś w potrzebie, krasnal ją jebie Maryś w potrzebie, krasnal ją jebie Maryś w potrzebie, krasnal ją jebie Maryś w potrzebie, krasnal ją jebie Maryś w potrzebie, krasnal ją jebie Maryś w potrzebie, krasnal ją jebie