Kiedy byłem piękny młody Miałem chuja jak studencik Spod spodenek mi wystawał Bardzo mały chudy pręcik Nie wiedziałem jeszcze wtedy Jak należy zbijać konia Dzisiaj kurwa od walenia To odciski mam na dłoniach Wale wszystko co się rusza Sekretarki i studentki Kiedy nie mam na kondoma To używam kawał dętki Kiedy wsadzę to głęboko Żadnej dupie nie popuszczę Wale w cipę walę w oko Do momentu aż się spuszczę Leje się sperma płynie jak rzeka Z cipy głębokiej szparą ucieka Leje się sperma tryska w około Leje się z chuja na dupę gołą Zalewa usta zalewa oczy Leje się rano leje się w nocy Leje się w grudniu w połowie maja Z chuja na cipę z cipy na jaja Dzisiaj bardzo mało walę Bo mi laga rzadko stoi Chociaż nie raz mam ochotę Swoje rządzę zaspokoić Dzwonię wtedy do dziewczynek Żeby ulżyć trochę sobie I przyjeżdża na sygnale seksualne pogotowie Młode dupy z wielkim cycem Zabawiają się kutasem Jak się dobrze postarają To mi stanie kurwa czasem Koncentruje swą uwagę kiedy wkładam moją lagę Chyba nikt mi nie uwierzy Już mam włożyć kutas leży Leje się sperma płynie jak rzeka Z cipy głębokiej szparą ucieka Leje się sperma tryska w około Leje się z chuja na dupę gołą Zalewa usta zalewa oczy Leje się rano leje się w nocy Leje się w grudniu w połowie maja Z chuja na cipę z cipy na jaja Kto trenuje co dzień rano Ten ma kondycję doskonałą Wali w dobrym stylu wszystkie piękne panie I nie ma problemów że chuj mu nie stanie Leje się sperma płynie jak rzeka Z cipy głębokiej szparą ucieka Leje się sperma tryska w około Leje się z chuja na dupę gołą Zalewa usta zalewa oczy Leje się rano leje się w nocy Leje się w grudniu w połowie maja Z chuja na cipę z cipy na jaja Kto trenuje co dzień rano Ten ma kondycję doskonałą Wali w dobrym stylu wszystkie piękne panie I nie ma problemów że chuj mu nie stanie