Właściwie nie potrzeba słów Cukrowe serce na patyku Dasz jej i Jak zje wiadomo o co chodzi Jak nie, za rok spróbujesz znów Też nie obiecam Ci wyników Przykro mi Jeszcze się taki nie urodził Co by połapał się czego ona chce Czy dla niej nie to tak, skoro tak to nie, Bo czasem patrzy jakby chciała Cię A czasem wszystko zje i tylko śmieje się Albo inaczej... nie zje i płacze. Aż zdarzy się pewnego dnia Gdy już ją zmęczy ta zabawa Poczujesz, że ją masz Chociaż nie powie ani słowa Może po prostu już tak ma Że musi trochę poudawać Żebyś przez cały czas Próbował, próbował Jakoś połapać się czego ona chce Czy dla niej nie to tak, skoro tak to nie, Bo czasem patrzy jakby chciała Cię A czasem wszystko zje i tylko śmieje się