Ej, wstałem z rana, przesłuchałem swoją nową płytę I znowu nie mam tracka, który byłby hitem Ta-takiego do chillowania z wakacyjnym piwkiem Co go będą grali w radiach albo gdzieś indziej Gdzie nigdy za gardło nie ściśnie nas system I będziemy latać tak wolni jak Britney Gdzie porwie do tańca nas beztroskie życie A kreski na barach to sztuka, Walt Disney Dziś w stylu cwaniaka z Backstreet Boys Chcę zrobić napad na wielki sos Pisałem do sanah przez Tik-Tok I nie odpisała, i to jej był błąd Sorry, że przeszkadzam, ale wszystko słyszę Jakbym miała ci doradzać, to weź Marikę Co? Przecież dawno nie jest znana, gramy w innej lidze Ale była kiedyś ładna, więc zadzwoniłem Ten wannabe raper I ta gwiazda bez publiki Mają, mają plan na szlagier To jest gra o duże liczby Ten wannabe raper I ta gwiazda bez publiki Mamy plan na szlagier ♪ I chyba mnie już zapomnieli Może z pięć osób cokolwiek pamięta (no nie...) Śpiewam wyłącznie w kąpieli Ewentualnie kolędy na święta Nagle telefon, ja patrzę Typ od Maffashion! Afera? Wspaniale Psy jak to psy, będą szczekać A karawana będzie szła dalej Olał mnie Vito Bambino Ochłoń, dziewczyno, Fabijański na linii Z Brzozowskim tego nie widzę Tak oto właśnie zostałeś ty mi Po-podobno jesteś prymityw Na dzielni kobity coś będą gadać Ale nagrajmy te hity Tak, żeby hajs mi się znów zaczął zgadzać Przez krótką chwilę też byłam fejmem Pisali o mnie na Pudlu, wow Dziś głównie pranie mam, bo dwójka dzieci I jak ja odnajdę się w studiu, ha? Czy ja mam plan? Mam biznes plan "Na dobre i na złe" albo może "Klan" Czy ja mam plan? Misterny plan? Chociaż pogodynka w Telewizji TRWAM Ten wannabe raper I ta gwiazda bez publiki Mają, mają plan na szlagier To jest gra o duże liczby Ten wannabe raper I ta gwiazda bez publiki Mamy plan na szlagier Ten wannabe raper I ta gwiazda bez publiki Mają, mają plan na szlagier To jest gra o duże liczby Ten wannabe raper I ta gwiazda bez publiki Mamy plan na szlagier