Miałeś zniknąć, miałeś przestać kraść mi każdą myśl Planowałam dzielna być, a ty ciągle mi się śnisz Dałeś mi co najpiękniejsze, byłeś jak powietrze, nie zostało nic Choć to głupie, choć to śmieszne, ciągle wierzę jeszcze, Że to jesteś ty Bo ty i ja Jak noc i dzień potrzebujemy się Bo ty i ja Zgubiony sens znajdziemy byle gdzie Nim spłonie most, nim pęknie nić, nim zamkniemy drzwi Ostatni raz Mocno przytul jak gdyby nigdy nic ♪ Znowu sama kładę się, wstaję gdy ty idziesz spać Rozmijamy się co dzień, żeby szukać siebie w snach Jeszcze wszystko będzie dobrze, Powiedz, że nie muszę się niczego bać Wróćmy znowu na początek, Proszę nie poddajmy się, choć trudno razem trwać Bo ty i ja Jak noc i dzień potrzebujemy się Bo ty i ja Zgubiony sens znajdziemy byle gdzie Nim spłonie most, nim pęknie nić, nim zamkniemy drzwi Ostatni raz Mocno przytul jak gdyby nigdy nic ♪ (Bo ty i ja) (Bo ty i ja) Bo ty i ja Jak noc i dzień potrzebujemy się Bo ty i ja Zgubiony sens znajdziemy byle gdzie Nim spłonie most, nim pęknie nić, nim zamkniemy drzwi Ostatni raz Mocno przytul jak gdyby nigdy nic Jak gdyby nigdy nic Jak gdyby nigdy nic