Kocham z chłopakami chodzić po ulicy nocą, miedzy blokami, tam czuję, że żyję (yeah)
Zamarznięte serce już od wielu, wielu lat, no bo kiedyś pokochałem dziewczynę (ey)
W tym mieście mieszka wariat, który mnie nienawidzi, mówi, że jak spotka, to mnie zabije (spoko)
Dawaj, dawaj, dawaj, bo mało czego się boję, umierałem wiele razy na chwilę (ey)
Blokowisko nocą, to jest byku dzika preria
Dziewczyno, nie patrz w moje oczy, tam czeka Syberia
Nie mam dla Ciebie nic (nie, nie, nie)
Gdy pocałujesz mnie, to zamarznie Ci szpik
Coraz więcej czasu spędzam nocą na ulicy
Lubię ten świat, bo on jest bardziej prawdziwy
Tu gdzie miraże, miraże, iluzje, wszystko na niby
Lamus udaje bandytę, laski pozują na divy
Oni mówią sobie, "Bracie" póki są z tego profity
Ale pójdą z innym wiatrem, bo ich słowo się nie liczy
Lojalność się nie liczy, tam ich przyjaźń się nie liczy
Skurwysynu, zabierz te intrygi, jestem zbyt prawdziwy (yeah, yeah)
(Yeah, yeah)
(Yeah, yeah, ah, ah, ah, ah)
Kocham z chłopakami chodzić po ulicy nocą, miedzy blokami, tam czuję, że żyję (yeah)
Zamarznięte serce już od wielu, wielu lat, no bo kiedyś pokochałem dziewczynę (ey)
W tym mieście mieszka wariat, który mnie nienawidzi, mówi, że jak spotka, to mnie zabije (spoko)
Dawaj, dawaj, dawaj, bo mało czego się boję, umierałem wiele razy na chwilę (ey)
Ustawiamy się z ekipą na bloku, gdy świeci księżyc (prr, prr, oh)
Wszystkim wibruje handy
Do saszety chowam blety, no i trochę pieniędzy
Pytam braci co pijemy: Gin, Henny czy Brandy?
Znowu zawirował świat, wokół moi ludzie tańczą, kiedy ja patrzę w niebo (niebo, niebo...)
Ta noc ma smak jak waniliowe lody latem zaraz po espresso
Gwiazdy tu świecą, w moim świecie siła i odwaga to etos
Zastanów się dwa razy zanim rozlejesz mleko
Bo nie rozpoznasz twarzy, którą ozdobi limo
To dziwny świat, który zabija miłość
Ja myślę jak to zatrzymać, by już tego nie było
(Ey, yeah)
Kocham z chłopakami chodzić po ulicy nocą, miedzy blokami, tam czuję, że żyję (yeah)
Zamarznięte serce już od wielu, wielu lat, no bo kiedyś pokochałem dziewczynę (ey)
W tym mieście mieszka wariat, który mnie nienawidzi, mówi, że jak spotka, to mnie zabije (spoko)
Dawaj, dawaj, dawaj, bo mało czego się boję, umierałem wiele razy na chwilę (ey)
Поcмотреть все песни артиста