Taki look, ty masz tupet no i słaby look Wali, wali pod nogami grunt, pod nogami stary kush Niewytarty jak buty co przebiegały w chuj Nie wybieram nigdy przyjaciół i barbeque Teraz czuję się jak pandemonium Potem zatańczymy meksykańską salsę w ogniu Szukasz prawdy, ale dziś pominiesz prawdę ojcu Szukaj, szukaj, szukaj, szukaj może znajdziesz w końcu Nie gram w kości, słyszę górę trupów Nie mam gościu, robię stukupuku Piszę tracki w lewej ręce skun Zawsze się podzielę, żaden Ebenezer Scrooge Yeah, yeah, yeah, yeah i co teraz? Wszystkie szare komórki na raz odbieram Ziomasz katar skun, widzę jaka cena Poznajomiony na afterach i aferach Szczerość pachnie nawet lepiеj niż bilon i Dior Makaron na uszy to nigdy amore mio Spoko bądź dobrą żoną ale i dobrą diwą To smakuje jak shot zagryziony quеsadillą ♪ Szczerość pachnie nawet lepiej niż bilon i Dior Makaron na uszy to nigdy amore mio Spoko bądź dobrą żoną ale i dobrą diwą To smakuje jak shot zagryziony quesadillą Szczerość pachnie nawet lepiej niż bilon i Dior Makaron na uszy to nigdy amore mio Spoko bądź dobrą żoną ale i dobrą diwą To smakuje jak Stara dama, nowe rapy twoje wtórne Moje w Albanii, Bułgarii no i Turynie Chcesz być królem, masz e-lekcję w necie które dzień Podkuliłeś ogon jak ten ponury pies Młoda chodź zemną na Ballantinesa Dotknij czule, nie jak gospodarkę kwarantanna Wracasz późno, chociaż tego by nie chciała matka Zakrywasz prawdziwą twarz, jak twarz zakrywa arafatka Na warszawskim grochu nocą taniec z gwiazdami Przy Tobie czas płynie wolno tak jak Ak Travis Dla Ciebie nie jedno życie lombard zastawi Zapalmy cannabis potem doprawmy się blantami, blantami Po czym doprawmy blantami Szczerość pachnie nawet lepiej niż bilon i Dior Szczerość pachnie nawet lepiej niż bilon i Dior Makaron na uszy to nigdy amore mio Spoko bądź dobrą żoną ale i dobrą diwą To smakuje jak shot zagryziony quesadillą Szczerość pachnie nawet lepiej niż bilon i Dior Makaron na uszy to nigdy amore mio Spoko bądź dobrą żoną ale i dobrą diwą To smakuje jak