Kishore Kumar Hits

Alan - PROSPEKT lyrics

Artist: Alan

album: PROSPEKT


Prewersje, w zamian dostajesz pretensje
Nie zwracam uwagi na kreski
Nie zwracam uwagi na kreskę
Nie zawracaj głowy, nie dręcz mnie
Nie potrzebnie nie podchodź o nie
Nie ogarnął, ej, nie ogarniają nie
Nie poznają cię bo doszedłeś gdzieś
Nie pomogą, wiesz bo odszedłeś gdzieś
Coś doceniam (hej!) bo liczy się gest
Ciągle tylko suki, suki wymagają od nas
Na okrągło sushi, sushi bo to dieta dobra
Ciągłe rondo i muzykę spontan tak wygląda
Moje motto moja marka moja magia hogwart
Moja magia Hogwart
Hogwart
Moja magia Hogwart
Czas zaczyna biec
Często zamykając oczy nie wiem sam co dobre
Nie wierze w ten prospekt nie wiem co jest mayday (co jest mayday)
Co nam daje tlen (co nam daje tlen) niech nie kończy się
Często gdy otwieram oczy leży tuż koło mnie
Jednak Boże broń mnie by to nie był sen, ej (nie był sen, ej)
Nie potrzebny glejt (nie potrzebny glejt)
Nie potrzebny stres, nie potrzebny jest
Mam gest ale to jest tylko "fuck you"
Nawet jako Pikachu nie masz dobrych kontaktów
Nigdy nie podpisuj im kontraktów, jeśli nie masz dobrych adwokatów
Idę z pieniędzmi do banku
Z moich wrogów założyłem fan club
Są fałszywi, to nie ich czas, nie czat Milli Vanilli
Za ich jad już nie ponoszę winy
Chce łańcuchy na szyi, a nie zaciśniętej liny
Na plucie wam w twarz szkoda śliny
Po prostu robię swoje
Gram na serio (serio)
Tak jak diler, który pakuje w sreberko
Ja czuję się jak piekło
I dojdę tam pierwszy mimo że wszyscy biegną
Często zamykając oczy nie wiem sam co dobre
Nie wierze w ten prospekt nie wiem co jest mayday (co jest mayday)
Co nam daje tlen (co nam daje tlen) niech nie kończy się
Często gdy otwieram oczy leży tuż koło mnie
Jednak Boże broń mnie by to nie był sen, ej (nie był sen, ej)
Nie potrzebny glejt (nie potrzebny glejt)
Nie potrzebny stres, nie potrzebny jest
Jestem szczery do bólu aż to nie boli w chuj
Nie chce do pracy bo słabym wchodzi na banie luz
Jak chcesz mi na pluć pod nogi to szmato pluj yeah
Jak chcesz mi na pluć pod nogi to szmato pluj yeah
Pokazałem w dekalogu moje życie for real
Jestem młody jeszcze sekunde a na feacie jest git
Zawsze wstaje tylko po to by upaść na pysk
Jak nie czujesz krwi na ustach nie mów że jesteś kimś
Moje łzy na betonie nie pije to nie utonę
Jutro może nie być gdzie jest sens
Z bbv wyjedża se na phonie dla mnie to jebana miłość
Dla byłego to był tylko sens
Zmieniam łzy jak informacje
Zapytaj przegranego czy przyjaźń wygrywa zawsze
Stawiałem na ciebie bank wiesz
Nie chce tego pamiętać bo się zachowałem strasznie
Często zamykając oczy nie wiem sam co dobre
Nie wierze w ten prospekt nie wiem co jest mayday (co jest mayday)
Co nam daje tlen (co nam daje tlen) niech nie kończy się
Często gdy otwieram oczy leży tuż koło mnie
Jednak Boże broń mnie by to nie był sen, ej (nie był sen, ej)
Nie potrzebny glejt (nie potrzebny glejt)
Nie potrzebny stres, nie potrzebny jest

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

SX

2022 · single

Similar artists