I wciąż się na coś czeka Na coś, co nie chce przyjść I znów nie przyszło dziś Może jutro I wciąż się na coś czeka I wszystko jest nie tak I wszystko nie ten ma smak Smutno Ty także nie jesteś ten Choć co by szkodziło komu Znowu nie udał się dzień Trzeba wracać do domu I znów się będzie czekać Na coś, co nie chce przyjść I znów codziennie myśl Może dziś? Można się włóczyć nocą Można rozrabiać i pić Żyć jak to mówią Mocno, wesoło żyć A smutek jak wierny pies Dniem i nocą waruje obok Jak trudno, jak trudno Jest uciec przed sobą I wciąż się na coś czeka Na coś, co nie chce przyjść I znów nie przyszło dziś Może jutro? I wciąż się na coś czeka I wszystko jest nie tak I wszystko nie ten ma smak Smutno Ty także nie jesteś ten Choć co by szkodziło komu Znowu nie udał się dzień Trzeba wracać do domu I znów się będzie czekać Na coś, co nie chce przyjść I znów codziennie myśl Może dziś? ♪ Ty także nie jesteś ten Choć co by szkodziło komu Znowu nie udał się dzień Trzeba wracać do domu I znów się będzie czekać Na coś, co nie chce przyjść I znów codziennie myśl Może dziś?