Ze szkolnego mundurka, z pokoiku na piętrze Z fotografii z warkoczem, ze spacerów na wietrze Coraz mniej dziś pamiętam, coraz rzadziej się śmieję Pozostało mi jedno wspomnienie Mój pierwszy bal Te walczyki leciutkie jak świerszcze Pierwszy bal Czyjeś oczy wesołe, na szczęście Pierwszy bal Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą I walczyki co jeszcze się śnią Mój pierwszy bal, sentymentalny bal Troszeczkę żal Mój pierwszy, jedyny bal ♪ Na cóż dawne ulice, kalendarze, powroty Po co tyle tęsknoty, ja ci wierzę, nie trzeba Kiedy patrzę na ciebie, nie pamiętam już o tym Tylko tyle, a ty się nie gniewaj Za pierwszy bal Za walczyki leciutkie jak świerszcze Pierwszy bal Za te oczy wesołe, na szczęście Pierwszy bal Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą I walczyki co jeszcze się śnią Mój pierwszy bal Sentymentalny bal Troszeczkę żal Mój pierwszy, jedyny bal ♪ Jeszcze tyle jesieni nas odmieni, zamieni Przejdą style i mody, i zabraknie urody Coraz więcej jest cienia, blakną stare wspomnienia Tylko jedno się wcale nie zmienia To pierwszy bal Sentymentalny bal Troszeczkę żal Mój pierwszy, ostatni bal Mój pierwszy, ostatni bal