Znów kolejny hotel, znów kolejna noc, Prysznic, gasisz światło, a na głowę koc. Liczysz do tysiąca i nie możesz spać, Serce wali jakbyś wypił dziesięć kaw. Niesamowity rytm John Lee Hooker gra! Hau hau hau hau! Czy to jeszcze jawa, czy zapadłeś w sen? Słyszysz coś, czy tylko tak wydaje się? Oddech powstrzymujesz, bo przeszkadza ci I wytężasz słuch, wytężasz z całych sił, I czujesz zimny dreszcz, John Lee Hooker gra! Hau hau hau hau! Ktoś w pokoju obok, ktoś nie może spać, Ulubionych kaset stos u siebie ma, Słucha bardzo cicho, ale słyszysz, bo Znasz dobrze każdy dźwięk, który zagra on I już na pewno wiesz, John Lee Hooker gra! Hau hau hau hau! Hau hau hau hau!