Płaczący deszcz Milcząca róża Wszystko mści się I wbija w krzyż Wszystko ciąży w dół Zwiędły liść ♪ Smoliste niebo Nadciąga burza Boisz się Boisz się Boisz się Kościelnej celi Kościelnej celi Kościelnej celi Kościelnej celi ♪ Jak biedne dziecię Zdałaś się na cud On, święty człowiek Podał swoją dłoń Słodki krem Jaki dziwny jego smak To pleśń W głębi serca Był jak każdy klecha Gdy chciał ukłuć Czaił się jak kleszcz Słodki krem Mszalne wino Mnóstwo świec Słodki krem Nie ustrzeżesz się zatrucia ♪ W półśnie poczułaś ostry ból Wiedziałaś, że to grzech Zdyszanym głosem szeptał ci "Módlmy się, módlmy się" Pchnęłaś go Głową w dół z ambony spadł Rzeczy drwią W rzeczach zawsze drzemie kpina ♪ Głową w dół z ambony spadł Rzeczy drwią W rzeczach zawsze drzemie kpina ♪ Głową w dół z ambony spadł W rzeczach zawsze drzemie kpina Głową w dół z ambony spadł W rzeczach zawsze drzemie kpina