Kishore Kumar Hits

Hamulec - Hamulec lyrics

Artist: Hamulec

album: Na Gapę


Stare baby, wściekłe dzieci,
Głupie dresy, dużo śmieci.
Brudny menel, całująca się para,
Każdy tutaj to ofiara.
Stare baby, wściekłe dzieci,
Głupie dresy, dużo śmieci.
Brudny menel, całująca się para,
Stan tramwaju mnie rozpierdala!
Jedziemy! Jedziemy! Jedziemy Na gapę!
Hamulec Bezpieczeństwa trzymam w łapie!
Pieniądze straciłem, biletu nie kupiłem!
Niech mnie jeden z kanarów złapie.
Wyszli z tramwaju, ja zostałem sam.
Mandat dostałem. nie taki był plan.
Myślałem co z tym zrobić po powrocie do domu.
Przyznać się do błędu, nie mówić nic nikomu.
Wyszli z tramwaju, ja zostałem sam.
Mandat dostałem. nie taki był plan.
Myślałem co z tym zrobić po powrocie do domu.
Przyznać się do błędu, nie mówić nic nikomu.
Jedziemy! Jedziemy! Jedziemy Na gapę!
Hamulec Bezpieczeństwa trzymam w łapie!
Pieniądze straciłem, biletu nie kupiłem!
Niech mnie jeden z kanarów złapie.
Panie Kanarze, nic nie zrobiłem.
Jeden przystanek tylko jechałem.
Ze swoich marzeń nie rezygnuje.
Hamulec wybrałem!

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists