Sarny, uwaga sarny! / Bo to był wieczór jak ostatnie pożegnanie. Nikt nie przypuszczał, co się tutaj stanie. Grono przyjaciół pozytywnie, klimatycznie, Bo z przyjaciółmi tymi jest fantastycznie! Sarny, uwaga sarny! / Fajka pokoju jak w osadzie indiańskiej, Dwa metry nad ziemią i już wszystko jasne. Długie ucieczki przed sarnami do namiotu, Nie możesz zasnąć, szykujesz się do odlotu! Sarny, uwaga sarny! / Lądujesz lekko z przyjaciółmi w przystani, Nadziwić się nie umiesz, wszyscy tacy sami! Kolejna część ucieczki przed sarnami, Jedziemy razem na tej samej bani! Sarny, uwaga sarny! / (W górę!) Sarny, uwaga sarny! /