Nie damy się zwariować Nie pozwolimy nami manipulować Muszą pozwolić nam dojść do słowa Nie możemy im tego darować Nie damy się zwariować Nie pozwolimy nami manipulować Muszą pozwolić nam dojść do słowa Nie możemy im tego darować Nie bój się krzyczeć i ślepo z nami idź Idziesz po swoje, więc podnieś w górę zaciśniętą pięść Bo dalej tak nie może być, nie mogą szydzić z nas i drwić Idziemy po nich, Ty razem z nami idź Nie szanują Ciebie i nie szanują nas Chcą nas upolować, zamiast o nas dbać Tak nie może być, to nie może wiecznie trwać Chodźmy po nich razem ten ostatni raz Nie damy się zwariować Nie pozwolimy nami manipulować Muszą pozwolić nam dojść do słowa Nie możemy im tego darować Nie damy się zwariować Nie pozwolimy nami manipulować Muszą pozwolić nam dojść do słowa Nie możemy im tego darować Tylko mi nie mów, że Ci nie chce się Takich jak ty jest tutaj więcej, wiesz? Rób co chcesz, pakuj się Tylko mi nie płacz, że tu nie da się, żyć jak ludzie, że to głupi kraj Jak nie możesz, to się weź poddaj Chcemy Ciebie z nami widzieć, Daj nam siebie tutaj Nie damy się zwariować Nie pozwolimy nami manipulować Muszą pozwolić nam dojść do słowa Nie możemy im tego darować Nie damy się zwariować Nie pozwolimy nami manipulować Muszą pozwolić nam dojść do słowa Nie możemy im tego darować