Wśród zmysłowych przedmiotów nietykalny podmiot Ty nie możesz go dotknąć - czujesz się tym dotknięty? Twój wskazujący palec znów pokaże mój język Ogień w głowach i ponad, świecki gniew, a święty Nad mętnymi wywodami, duch unosi się dumą Pięść w górze jak pochodnia, nie ma dumy bez ognia Chcą mi mówić, co grać mam, kiedy gwizdać, kiedy klaskać W krągłych słówkach iść do diabła - taka kulturalna okupacja Kulturalna okupacja Chcą mnie wtłoczyć w formę, zapakować w folię Ja nie jestem content, ja nie jestem kontent Inżynieria medialna, propaganda osiągnięć W filtrujących bańkach algorytmów wyrocznie Moje imię - "dziewięćdziesiąt dziewięć" Jak duch przechodzę przez walle Nie wierzysz we mnie - nie wierzysz w siebie Przy skroni złoty pistolet Hajs się zgodzi, to wy też, jestem nawiedzony - wiem Nie daliście mi wyboru, na ramieniu dyszy duch oporu Chcą mi mówić co grać mam, kiedy gwizdać, kiedy klaskać W krągłych słówkach iść do diabła - taka kulturalna okupacja Kulturalna okupacja Chcą mnie wtłoczyć w formę, zapakować w folię Ja nie jestem content, ja nie jestem kontent Wołają "Pokaż się, pokaż" - moja wolność jest niewidzialna Wołają "Pokaż się, pokaż" - moim wyborem odmowa Wołają "Pokaż się, pokaż" - moja wolność jest niewidzialna Wołają "Pokaż się, pokaż"