Kishore Kumar Hits

Bisz/Radex - Duch oporu lyrics

Artist: Bisz/Radex

album: Duch oporu


Wśród zmysłowych przedmiotów nietykalny podmiot
Ty nie możesz go dotknąć - czujesz się tym dotknięty?
Twój wskazujący palec znów pokaże mój język
Ogień w głowach i ponad, świecki gniew, a święty
Nad mętnymi wywodami, duch unosi się dumą
Pięść w górze jak pochodnia, nie ma dumy bez ognia
Chcą mi mówić, co grać mam, kiedy gwizdać, kiedy klaskać
W krągłych słówkach iść do diabła - taka kulturalna okupacja
Kulturalna okupacja
Chcą mnie wtłoczyć w formę, zapakować w folię
Ja nie jestem content, ja nie jestem kontent
Inżynieria medialna, propaganda osiągnięć
W filtrujących bańkach algorytmów wyrocznie
Moje imię - "dziewięćdziesiąt dziewięć"
Jak duch przechodzę przez walle
Nie wierzysz we mnie - nie wierzysz w siebie
Przy skroni złoty pistolet
Hajs się zgodzi, to wy też, jestem nawiedzony - wiem
Nie daliście mi wyboru, na ramieniu dyszy duch oporu
Chcą mi mówić co grać mam, kiedy gwizdać, kiedy klaskać
W krągłych słówkach iść do diabła - taka kulturalna okupacja
Kulturalna okupacja
Chcą mnie wtłoczyć w formę, zapakować w folię
Ja nie jestem content, ja nie jestem kontent
Wołają "Pokaż się, pokaż" - moja wolność jest niewidzialna
Wołają "Pokaż się, pokaż" - moim wyborem odmowa
Wołają "Pokaż się, pokaż" - moja wolność jest niewidzialna
Wołają "Pokaż się, pokaż"

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists