Kishore Kumar Hits

27.Fuckdemons - umiera lyrics

Artist: 27.Fuckdemons

album: umiera


Ludzie wypominają błędy
Kurwa nie jestem idealny
Często w życiu mam zakręty
Często obrywam tu za nic
Zagryzam dalej me zęby żeby siebie uspokoić
Max, co ty odpierdalasz? żadna rana się nie goi
Przechodziłem kilka piekieł chodzący w sztucznej miłości
Z każdą kolejną minutą zaczynam co raz mniej wątpić, że
Kiedyś będzie lepiej i to tak bez Ciebie
Żeby wyjść z domu znowu z myślami się kurwa męcze
I mógłbym wziąć tabletkę dwie, cztery, sześć
Ale boję się o Ciebie, jak przeżyjesz moją śmierć
Moja ostatnia wiadomość, "przepraszam, kocham Cię, cześć)
No bo nie dałem już rady widzieć więcej moich łez (ej)
Psycha rozjebana na kawałki
Proszę powiedz gdzie jestem bezpieczny
Ciągle wpadam w tarapaty
Mam napady agresji, nie jestem kurwa już normalny
W każdym dniu mogę dowiedzieć się, date mojej śmierci (ta)
Moi bracia chcą się zabić
Moja siostra miała próbę
Moi bracia się zabili
Moja siostra nadal chcę tu umrzeć
Zagubieni uciekają w dragi
Zagubieni uciekają w chmury
Czemu kurwa muszę na to patrzeć?
Wszystko co robią to czuję (hey)

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists