Długa noc głośno budzi dzień Rano znów łóżko trzyma mnie Miałam sen po którym jakoś lżej I cały stres Zamknę oczy jeszcze jeden raz Dam odpowiedź, że powód jest nadal ten sam I doskonale wiem, że w sumie wszystko jedno Doskonale wiem, że latem minie mi niepewność Cichy śmiech ogarnął całą mnie Patrzę jak w pogoni gubisz sens No po co nam to wszystko Powiedz, że ty wiesz jak jest Zamknę oczy jeszcze jeden raz Dam odpowiedź, że powód jest nadal ten sam I doskonale wiem, że w sumie wszystko jedno Doskonale wiem, że latem minie mi niepewność Dlatego siedzi to we mnie Kiedy mi przejdzie? Kolejne lato tak już masz Zataczasz pętlę w sumie codziennie Gonisz za zerem, to nie tak Uuu, uuu, gonisz cały czas Uuu, uuu, to nie tak I doskonale wiem, że w sumie wszystko jedno Doskonale wiem, że latem minie mi niepewność Dlatego siedzi to we mnie Kiedy mi przejdzie? Kolejne lato tak już masz Zataczasz pętlę w sumie codziennie Gonisz za zerem, to nie tak Gonisz za zerem, to nie tak Gonisz za zerem, to nie tak