Ja staram się być fair Ty lepiej bądź szczery I zamiast robić mi numery Pojedziemy gdzieś Powiedz mi co chcesz Zamiast robić sceny Nie chce zmieniać nic bo wtedy Tylko ma to sens Chodź wyjedziemy gdzieś Wydamy forsę Nie chcę wiązać się Ani końca z końcem I chyba lubię ciebie Ja to łakomy kąsek A to dobre na początek Wiem że mamy wspólny sen Mamy wspólne cele Nie chcę patrzeć za daleko Blisko nam do siebie Razem mamy dobre sex Tyle wiem tego chcę Teraz więcej Obiecać ci nie mogę Po co te rozkminy Oo Chodź zatańczymy Oo I zanim to zrobimy Oo Przytul mnie jak Rocky Riri Najpierw dojdziemy potem dojdziemy do porozumienia Sex Żadnej cechy nie chce zmieniać w tobie Jesteś idealna No cap Wyglądasz jak Angelina Jolie z 2005 Ja mogę być Brad mogę zaśpiewać ci to jak Bresh Skarbie jesteś dla mnie sexy as fuck Kocham twoją pupę piersi twój blask Chce słuchać z tobą Okiego, Maty i Rusiny Choć miewasz dylematy co do mojej rośliny Chodź zatańczymy Przytulę cię jak Rocky Riri Wiem że mamy wspólny sen Mamy wspólne cele Nie chcę patrzeć za daleko Blisko nam do siebie Razem mamy dobre sex Tyle wiem tego chcę Teraz więcej Obiecać ci nie mogę Wiem że mamy wspólny sen Mamy wspólne cele Nie chcę patrzeć za daleko Blisko nam do siebie Razem mamy dobre sex Tyle wiem tego chcę Teraz więcej Obiecać ci nie mogę Po co te rozkminy Oo Chodź zatańczymy Oo I zanim to zrobimy Oo Przytul mnie jak Rocky Riri