Mimo burz My nie zmienimy duszy Ani snów Gdy chcą nam pokój zburzyć Brak mi słów Nie ma już dróg na skróty Nie ma już Nie ma już Zgasły światła i nastała ciemna noc Nadal wierzę, jutro wyjdziemy na prostą Trzeba mocno stać na nogach, taki los Bo po zimie nadchodzi wiosna Zgasły światła, wokół zapanował mrok Może głupie to, ja dalej wierzę mocno Nikt nie pytał nas o to czy mamy dość Bo po zimie nadchodzi wiosna Ten sen ma tyle znaczeń Świat w ogniu, taniec cieni Wylewam łzy na papier Choć wiem, to nic nie zmieni Nie czuje sensu czasem Film czarno biały, niemy Spalam się tak jak papier Odradzam się jak feniks Mimo burz My nie zmienimy duszy Ani snów Gdy chcą nam pokój zburzyć Brak mi słów Nie ma już dróg na skróty Nie ma już Nie ma już Zgasły światła i nastała ciemna noc Nie ma gwiazd na niebie, jak do tego doszło? Niby nie mamy broni, ale mamy głos Bo po zimie nadchodzi wiosna Zgasły światła i nastała ciemna noc Kiedy gaśnie Twoje serce to je rozpal A może noc ta ciemna w nas obudzi moc Bo po zimie nadchodzi wiosna Ten sen ma tyle znaczeń Świat w ogniu, taniec cieni Wylewam łzy na papier Choć wiem, to nic nie zmieni Nie czuje sensu czasem Film czarno biały, niemy Spalam się tak jak papier Odradzam się jak feniks Mimo burz My nie zmienimy duszy Ani snów Gdy chcą nam pokój zburzyć Brak mi słów Nie ma już dróg na skróty Nie ma już Nie ma już Mimo burz My nie zmienimy duszy Ani snów Gdy chcą nam pokój zburzyć Brak mi słów Nie ma już dróg na skróty Nie ma już Nie ma już