Oh, Luczija! Bez Ciebie każdy dzień głupio mija Oh, Luczija! Nie wierzysz, że mi szajba odbija Gdy usłyszałem słodki zaśpiew Twój Wiedziałem już na pewno – only you I niezależnie jak się świat potoczył Żyłem wpatrzony tylko w twoje oczy, w twoje oczy Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną ♪ Oh, Luczija! Że Ciebie nie ma – to mnie dobija Oh, Luczija! Bez ciebie jest, "O, Jezu, Maryja!" Gdy każdy z nas się już na ciebie nabrał Na zachód gdzieś cię jeden Cygan zabrał I zostawiłaś nas w tym pięknym kraju W którym nam było z tobą tak jak w raju, tak jak w raju Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną ♪ Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną Gdybyś była moja Każdy dzień bym zmienił w święto Padła nawet Troja A ty ciągle nie chcesz ze mną