Pytałem przez telefon, czy na spacer możesz iść Twój tata odpowiedział: "Ona śpi" (Śpiąca Jola) Dzwoniłem po południu, by umówić z tobą się Ty właśnie zapadałaś w sen Gdy byłem dziś u ciebie, drzwi otworzył starszy brat Ja miałem w ręku bardzo drogi kwiat (Śpiąca Jola) Ze strachu cały siny nie powiedziałem nic Że ciągle dzwonię, a ty śpisz Marzę o chwili, kiedy przyjdzie ten dzień Że przerwiesz dla mnie sen Tyle jest rzeczy, które mogę ci dać Dlaczego musisz spać? Dzwonię, a ty ciągle śpisz I nie wiesz, że chcę z tobą być Zapadasz nieustannie w błogi sen A miłość najważniejsza jest Dzwonię, a ty ciągle śpisz I nie wiesz, że chcę z tobą być Jak w bajce pocałunkiem przerwę sen A miłość najważniejsza jest Nie jestem rozgarnięty, a zacząłem pisać wiersz Kolegów opanował wielki śmiech (Śpiąca Jola) "Na górze leżą róże, a w butli siedzi tlen Ja chciałbym, byś przerwała sen" Już byłem załamany, że przepadnie piękny wiersz Bo pewnie nigdy nie spotkamy się (Śpiąca Jola) I wtedy zadzwoniłem, by przekazać jego treść Telefon nagle przerwał sen Marzę o chwili, kiedy zobaczę cię Bo skończył się twój sen Tyle jest rzeczy, które mogę ci dać Nie będziesz więcej spać Dzwonię, a ty ciągle śpisz I nie wiesz, że chcę z tobą być Zapadasz nieustannie w błogi sen A miłość najważniejsza jest Dzwonię, a ty ciągle śpisz I nie wiesz, że chcę z tobą być Jak w bajce pocałunkiem przerwę sen Bo miłość najważniejsza jest Dzwonię, by powiedzieć ci Że chciałbym tylko z tobą być Nie będziesz już zapadać w błogi sen Bo miłość najważniejsza jest Dzwonię, by powiedzieć ci Że chciałbym tylko z tobą być Telefon w naszej bajce przerwał sen Bo miłość najważniejsza jest Bo miłość najważniejsza jest Bo miłość najważniejsza...