Kishore Kumar Hits

Michał Bajor - Ty lyrics

Artist: Michał Bajor

album: Od Piaf do Garou


Ty to wzywający co dzień głos
Do piekła wprost, do nieba wprost
To cena, którą za swój los
Zapłacić mam
Ty, złota uroda letnich dni
Grudniowych mrozów srebrne łzy
Wiosenny bez, jesienny wiatr
To przeznaczenie, to mój świat
Ty to żar i lód i biel i czerń
Nadziei błysk i w sercu cierń
To każdy mój zmieniony dzień
W piekło lub raj
Ty, radości skro, przyczyno łez
Wciąż myślę jak to z tobą jest
Czy jeszcze sto i jedną twarz
Ukrytą masz
Bo, bo gdy do szczętu zwątpię już
Przed czarnym jutrem kryjąc się jak tchórz
Gdy każdą, każdą z mych dróg skryje cień
Ty wspomnisz te gwiazdy, co świeciły nam
Światu na przekór mnie odnajdziesz tam
I wyczarujesz znów nadziei dzień
Ty, ktoś kto mi wszystko przetrwać da
I poznać szczęścia smak do cna
I razem powędrować na
Dobre i na złe
Ja nie umiem żyć gdy ciebie brak
Pragnę od świtu patrzeć jak
Uśmiech przesyłasz mi spod rzęs
Mojego życia sens – to ty
Ty, ty

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists