Kishore Kumar Hits

Michał Bajor - Nie dokazuj lyrics

Artist: Michał Bajor

album: Piosenki marka grechuty i jonasza kofty


Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie
Wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie
Wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek.
Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic
Nawet to że śpiewak śpiewał tylko dla tej pani
I choć rozum tracił dla niej, śmiała się, klaskała
W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej
Młoda pani była jednak ciągle niepoważna
Aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazu
Padły słowa:
Nie dokazuj, miła nie dokazuj
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
Nie od razu, miła nie od razu
Nie od razu stopisz serca mego lód
Innym razem zaproszony byłem na wernisaż
Na wystawy późną nocą w głębokich piwnicach
Czy to były płótna mistrza Jana czy Kantena
Nie pamiętam tego.
Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe
Z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe
Całe szczęście, że natura martwą jednak były
Nie dokazuj, miła nie dokazuj ...
Była także inna chwila, której nie zapomnę
Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne
Przez dziewczynę z końca sali podobną do róży
Której taniec w sercu moim święty spokój zburzył
Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek
Sam już nie wiem jak to było
Trudno opowiadać
Jedno tylko dziś pamiętam
Jak jej zaśpiewałem:
"Usta milczą, dusza śpiewa
Usta milczą, świat rozbrzmiewa "
Lecz dziewczyna nie słyszała
Tańcem już zajęta
W tańcu komuś zaśpiewała to co tak pamiętam
"Nie dokazuj, miły nie dokazuj
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
Nie od razu, miły nie od razu
Stopisz serca mego lód"
Nie dokazuj, miła nie dokazuj
Przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
Nie od razu, miła nie od razu
Nie od razu stopisz serca mego lód!

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists