Jest jak uprzywilejowany sen Dla tych co znają ten smak Tak znika pojawia się i lśni Dla tych co mają żal Sypie śnieg który ciepły jest Dla tych co czytają z gwiazd Rośnie w nas obłęd i rośnie dzień Dla tych co żyją nie tak Suną suną expressy dwa do gwiazd Połykam ciebie by żyć Suną suną expressy dwa do gwiazd Połykam ciebie by śnić Błyszczy brylantem tysiąca słońc Dla tych którzy znają ten smak Toczy się światłem tyle lat Dla tych co mają żal Zabiera razem osobno nas Dal tych co czytają z gwiazd Płonie w przestrzeni wzbiera w nas Dla tych co żyją nie tak Suną suną expressy dwa do gwiazd.