Ulica, mknie pojazd I domy stoją Ulica moja jest I domy są moje Sklepy z otwartych wzywają witryn Pełno towarów - win, brzoskwiń, cytryn Od much ser muślin zasłania żarówek rój lśni - "towar potaniał"! Brązowy browning, różowe lica Uważa na mnie moja milicja! Wskaże buławą bym prawy róg obszedł - Pójdę na prawo! Bardzo dobrze! Niebo szeleszcze jedwabiem po brzeg... Nie było jeszcze nigdy tak dobrze!...