Niedzielny kościół ma śmierdzący oddech Zapuchnięte, przekrwione oczy Z nabożeństwem utkwione w złotej monstrancji Monstrancja to taki duży kieliszek Niedzielny kościół ma czerwoną twarz I ręce krzyż dzierżące drżą z niecierpliwości Podniesienia złotej monstrancji Monstrancja to taki duży kieliszek Niedzielny kościół ma mokre myśli A pan bóg jest wielką łaskawą flaszką Monstrancja to taki duży kieliszek