Raz, dwa, trzy, i ♪ Mała stacyjka za miastem Chłód, zawierucha i grad W tak niewybrednej scenerii Z impetem wtargnęłaś w mój świat Ty miałaś pociąg do Żywca Ja pociąg do Twoich ud I taką życia koleją Trafiłem wprost pod Twój but Tango, góralskie tango! Tango, góralskie tango! Tango, jak wiatru śpiew (ha-ha ha-ha) Tango, nieujarzmione! Tango, nieuniknione! Słodkie jak miód i grzech Tango jak żar gorące! Serca rozpalające Po wszystkie życia dni Tango niezapomnianych wrażeń To tango, to ja i Ty ♪ Choć życie bonusów nie skąpi Stacyjka w mej głowie wciąż tkwi Na myśl o Twych udach już morze W zbójnickiej wzburzyło się krwi Te boskie wąwozy i wzgórza Z czułością przemierzam co dnia Bo tango to siła nieznana Co wciąż w swe ramiona nas pcha Tango, góralskie tango! Tango, góralskie tango! Tango, jak wiatru śpiew (ha-ha ha-ha) Tango, nieujarzmione! Tango, nieuniknione! Słodkie jak miód i grzech Tango jak żar gorące! Serca rozpalające Po wszystkie życia dni Tango niezapomnianych wrażeń To tango, to ja i Ty (ja-ba-da-ba-daj!) ♪ Tango, góralskie tango! Tango, góralskie tango! Tango, jak wiatru śpiew (ha-ha ha-ha) Tango, nieujarzmione! Tango, nieuniknione! Słodkie jak miód i grzech Tango jak żar gorące! Serca rozpalające Po wszystkie życia dni Tango niezapomnianych wrażeń To tango, to ja i Ty (ja-ba-da-ba-daj!)