Jak nocą słowiczy milknie śpiew Jak rosa gdy dnieje, znika gdzieś Coś umknęło nam, uleciało w dal Zamiast płomienia w sercu tli się żal Dlatego podaruj mi Raz jeszcze blask tamtych dni Pragnieniu najczulszych słów Zamknięte uchyl drzwi Dlatego podaruj to Co tylko ty możesz dać By serce przy sercu twym Na nowo mogło się grzać ♪ Skąd w sercach tak zimny wieje chłód? Skąd we mnie twego ciepła taki głód? Skąd na duszy dnie ten ukryty dźwięk? Gdy zabrzmi pewność jutra zmienia w lek Dlatego podaruj mi Raz jeszcze blask tamtych dni Pragnieniu najczulszych słów Zamknięte uchyl drzwi Dlatego podaruj to Co tylko ty możesz dać By serce przy sercu twym Na nowo mogło się grzać ♪ Dlatego podaruj mi Raz jeszcze blask tamtych dni Pragnieniu najczulszych słów Zamknięte uchyl drzwi Dlatego podaruj to Co tylko ty możesz dać By serce przy sercu twym Na nowo mogło się grzać