Nie obcinaj mnie, od tego jest mój barber Nie sprawdzaj mojej szafy, dziennie kurier dropi fanty Nie marnuję wypłaty, saldo rośnie, kiedy chrapię Wychowany na trapie, fajnie dzisiaj z niego kapie Je-jebać deszcz, cały dach w panoramie LC, nie VVS, wsadzaj kamień, to jest diament Słucha mnie twój teść, a ty nie wiesz co jest grane Skuty zamówiłem szamę, bo do rana poleciałem Nudle w swojej rolce mam (bo lubię ramen) Dużo jem, ładowanie, długi kabel mam (USB) W moim DM dla wybranek mam (mauzolеum) Ale w talii trzymam tylko jedną damę (Przed użyciеm zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania Bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą) Nie obcinaj mnie, od tego jest mój barber Nie sprawdzaj mojej szafy, dziennie kurier dropi fanty Nie marnuję wypłaty, saldo rośnie, kiedy chrapię Wychowany na trapie, fajnie dzisiaj z niego kapie Ja obcinam spekulacje jak sekator Nie biorę się do pracy, jak mi wcześniej nie zapłacą Robię pastę jak w Palermo, leci bankroll, kiedy witam się z wypłatą Rzucam bomby jak w Aleppo, a i tak wychodzę z twarzą Jestem Gianni - typ większy niż twój stary Więc zadzwoń po kolegów, jeśli chciałeś się ustawić Nie kryję twarzy (Almette), a ty miękki jak aksamit Sta-sta-status niewidoczny, no to cześć, nie pogadamy Nie obcinaj mnie, od tego jest mój barber Nie sprawdzaj mojej szafy, dziennie kurier dropi fanty Nie marnuję wypłaty, saldo rośnie, kiedy chrapię Wychowany na trapie, fajnie dzisiaj z niego kapie