Czwartą noc chyba nie śpię Bo stale myśl ta we mnie drzemie, Że ktoś mógłby odebrać mi Ciebie Kolejny świt już nadchodzi A ja nie mogę się pogodzić Z tym, że istnieje opcja, Że zechciałbyś się ze mnę rozstać Ile razy nie powiem jak bardzo Cię kocham Zawsze będzie za mało Jak mocno się nie wtulę w Ciebie To zawsze będzie zbyt słabo Bo chciałabym płynąć Twymi żyłami Czuć to samo co Ty Co to znaczy, co się ze mną stało Wytłumacz mi Czy odnajdę kiedyś spokój Gdy dwadzieścia lat przeminie I wciąż nieprzerwanie trwać będziesz przy mnie Czy się nigdy nie skończy Ta obawa, która przyszła Gdy moja miłość w Tobie znalazła przystań Ile razy nie powiem jak bardzo Cię kocham Zawsze będzie za mało Jak mocno się nie wtulę w Ciebie To zawsze będzie zbyt słabo Chciałabym płynąć Twymi żyłami Czuć to samo co Ty Co to znaczy, co się ze mną stało Wytłumacz mi