Groźna mina, wielkie serce Daj w podzięce nam, co masz Twoje serce jak najprędzej Pod opieką nas masz Przez ulewę my do Ciebie Nie zostawisz już nas Gdzieś Ty była, Maryś? W nocy byłaś Czemu sukienkę ode mnie założyłaś? Oczy Ci płoną miłością rozpalone Czy on jest lepszy, Maryś? Czy ma żonę? Dana dana, Maryś, dana rana Zadana rana świeżo rozdrapana Dana dana, Maryś, kara dana Kara zadana będzie Cię bolała Księżyc płakał w nocy, przez dzień cały Mi na głowie włosy posiwiały Bolą kości, Maryś, bez litości Wczoraj ślub był, Maryś, dzisiaj pogrzeb Dana dana, Maryś, dana rana Zadana rana świeżo rozdrapana Dana dana, Maryś, kara dana Kara zadana będzie Cię bolała O mój Jasiu, w złości obolały Byłam sama w nocy, przez dzień cały Nad strumieniem stałam, Wśród paproci Tam uciekłam, bo boję się starości Gdzie ja byłam, Jasiu, gdzie ja byłam? (Gdzie ty byłaś?) Czemu sukienkę od Ciebie założyłam? (Czemu sukienkę ode mnie założyłaś?) Oczy mi płoną miłością rozpalone (Oczy Ci płoną) To Ciebie kocham, Wziąłeś mnie za żonę (Czy on jest lepszy, Maryś? Czy ma żonę?) (Dana dana, Maryś, dana rana) Co Ty zrobiłaś? (Zadana rana świeżo rozdrapana) Czemu płaczesz? Czemu nie mówiłaś? (Dana dana, Maryś, kara dana) Wszystko od nowa (Kara zadana będzie Cię bolała) Nowa mowa, zmienia się pogoda