Tak bardzo żałuję Że nie mogłem zobaczyć jak tańczysz (we mgle) Nie mam gdzie się podziać Więc chyba ucieknę gdzieś gdzie (będziesz) Tańczyć poloneza i śmiać się z DJ'a Gdy nie będzie potrafił dzielić na pół Złapać Cię za rękę i w stylu szofera Odjechać na bal z piskiem czterech kół Obiecałaś mi taniec pośród świateł i gwiazd Szkolnych korytarzy, gimnastycznych sal Miałaś ze mną tańczyć kiedy świateł blask Błyska profesorów trzymających ścian Obiecałaś mi taniec pośród świateł i gwiazd Szkolnych korytarzy, gimnastycznych sal Miałaś ze mną tańczyć kiedy świateł blask Błyska profesorów trzymających ścian Nawet rzeczy najbardziej przykre są niczym Kiedy wpisali Ci w-f na pierwszą godzinę Nawet najwięksi gnębiciele słabną Gdy sekretariat wypisuje matmę na ostatnią Nie mogę znieść tych wszystkich tekstów Przez gardło ciężko przejść im O smutku i cierpieniu i boleści Dlaczego nieuczciwy los Nasz pierwszy bal tak unicestwił Nieszczęsnym mailem od dyrekcji? Obiecałaś mi taniec pośród świateł i gwiazd Szkolnych korytarzy, gimnastycznych sal Miałaś ze mną tańczyć kiedy świateł blask Błyska profesorów trzymających ścian Obiecałaś mi taniec pośród świateł i gwiazd Szkolnych korytarzy, gimnastycznych sal Miałaś ze mną tańczyć kiedy świateł blask Błyska profesorów trzymających ścian Obiecałaś mi taniec pośród świateł i gwiazd Szkolnych korytarzy, gimnastycznych sal Miałaś ze mną tańczyć kiedy świateł blask Błyska profesorów trzymających ścian