Opowiem ci o rzeczy, która dręczy mnie Ostatni gest mej woli Paradoks zdarzeń nadający dreszcz Lękom i fobii Sekunda może zamienić zmierzch na dzień Pogłosu krzyk zaburzył mój sen Nie pozwól bym się kiedyś bał Przeładowania ciał Przeładowanie ciał Gdy przemilczało echo niezręczny takt Czułem że zbliża się pomoc Posępna noc wywołuje strach Przed ciemną stroną Sekunda może zamienić głos na krzyk Nadchodzi moment, nie uratujesz nic Tak właśnie działał ich plan Bo dałeś złapać się w stan Przeładowania ciał Przeładowanie ciał Przeładowanie ciał Przeładowanie ciał Przeładowanie ciał Przeładowanie ciał