Kishore Kumar Hits

Kapelanka - Pociągi lyrics

Artist: Kapelanka

album: EP<1> HI Score


Szybko, powoli, a cię nie zaboli
Wędrówka, przejażdżka po torach oddechu.
Za mocno, za cienko, za twardo dla ciebie,
Za cicho, za gładko i bez pośpiechu.
Ich twarze przesuwa bezemocjonalnie,
Losowo wyrzuca je w przestrzeń totalnie.
Uchodźczo zdejmuje z nań całe ubranie,
By móc odruchowo przeczesać pranie.
Odporne krwinki i ostre maszynki
Zostają, ostają i się przedostają.
Do góry i w boki, w swe mroczne zatoki
I stale klaszczą, polują, oddają.
Zaczęte od przodu szukają powodu,
Zdrętwiałe i ciche, podobne do lodu.
Zduszone palcami, pokłute krańcami
I zakończone kagańcami.
Maszyny parują, zmysły ulatują,
A serca kołaczą nad ludzką ropaczą.
Zwilżona jest para matowa cała
I ciepła, gorąca i szybko wrząca.
Zachłanny pasażer odwetu szuka
I stuka i puka i puka i puka i puka.
Zuchwała walizka mówi że jest śliska,
Że odpowiada jej oddech tylko z bliska.
Mój pociąg do ciebie, wodociąg przy niebie
Przykrywa, podrywa, zaprasza do siebie.
Odruch musują przestronne powietrza,
A kroki udają że mogą być lepsze.
Poranne ziewanie, co chwila ustaje,
By zdusić pragnienie które się staje.
Zachodnie ramiona skaczą niedbale,
Chowając i pędząc gdzieś niezrozumiale.

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists