Kishore Kumar Hits

mop - Maj lyrics

Artist: mop

album: Warszawa Dawidy


To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
Nie rozumiem dlaczego znowu ciemno jest
Znowu zawroty głowy, ledwo trzymam się
Piąta rano do pracy, nie wiem co to sen
Czuję jakbym za szybko wczoraj skończył dzień
Chcę wyjechać najlepiej tam, gdzie ciepło jest
Tracę rozum od tego, że nie widzę się
Jest tak ciemno, że cień kontroluje mnie
Wiem, że minie to wszystko
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
Już zimno chowam się
Znów zza okna słychać śpiew
Ptaków co odlecą gdzieś
Gdzie będzie im cieplej niż u nas
I tak pod kołdrą cały dzień
Już mi Netflix kończy się
Gubię rytm a tańczyć chcę
Do melodii tej
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj
To nie maj, to nie maj, to nie maj

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists