Kishore Kumar Hits

mop - Światła lamp lyrics

Artist: mop

album: Warszawa Dawidy


Kiedy światła lamp gasną
Znów nie mogę zasnąć
Niewyraźne twarze sam wyostrzam wyobraźnią
Miasto takie duże, a w nim zgubić się jest łatwo
Miasto takie duże, widzę jak ci ludzie patrzą
Mi na dłonie
Wielkie czarne oczy świecą spod zmrużonych powiek
Zaraz będzie jasno, nic tu po mnie
Gdy zadzwoni budzik, będę tylko w twojej głowie
Światła lamp znowu gasną po dwudziestej drugiej
Morze barw znika z nimi w czarnym tłumie
Się wydaje że to proste, nie rozumiem
Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem
Światła lamp znowu gasną po dwudziestej drugiej
Morze barw znika z nimi w czarnym tłumie
Się wydaje że to proste, nie rozumiem
Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem
Biegnę szybko chociaż nadal nie wiem gdzie
Spadł już deszcz i wywrócę się na twarz znowu
Głupi ryj, popełniłem wiele błędów, dobrze wiem
Raz przypadkiem wystąpiłem w nawet TVP
Nie jest aż tak źle
Przecież może być tu zawsze gorzej
Ale to już wiem
Zapominam, biegnę dalej i
Światła lamp znowu gasną po dwudziestej drugiej
Morze barw znika z nimi w czarnym tłumie
Się wydaje że to proste, nie rozumiem
Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem
Światła lamp znowu gasną po dwudziestej drugiej
Morze barw znika z nimi w czarnym tłumie
Się wydaje że to proste, nie rozumiem
Nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem, nie rozumiem

Поcмотреть все песни артиста

Other albums by the artist

Similar artists