Sprawy zaszły za daleko, A przynajmniej na ten moment W głowie mi zrobiłeś piekło, Zmiany zajdą nieuchronne Pozwól tylko pozamykać, żeby nic już nie wypadło, to co się nie wypaliło, żeby jeszcez komuś dać coś. Jeśli chciałbyś odejść-odejdź. Zbiorę wszystkie niedopałki, wybuduje sobie domek, w którym schowam się przed burzą, gdy pierdolnie w ciebie gromem, ale jeśli nie nadejdzie zemsta słodka jak cukierek, siła która nie chce zwątpić, gra melodię w całym ciele. Jeśli chciałbyś odejść-odejdź Jeśli chciałbyś odejść-odejdź Mada faka Jeśli chciałbyś odejść-odejdź Kto poradzi sobie lepiej, jak nie ja. Pakuj sie i ruszaj w droge.Taki piękny dzień, szkoda tracić dnia Jarli jarli jarli...