Mój chłopak, a mój chłopak Nie ma pędu, białych koszul i bajery Mój chłopak, a mój chłopak Jest bez zębów, nie ma kumpli i kariery Za to w kieszeniach ma magiczny pył I na mnie on działa Kiedy wywija ja się gibam z nim W pyle jestem cała Nagle ktoś zachodzi nam drogę Mój chłopak, a mój chłopak Nie ma pędu, białych koszul i bajery Mój chłopak, a mój chłopak Jest bez zębów, nie ma kumpli i kariery Za to w kieszeniach ma magiczny pył I na mnie on działa Kiedy wywija ja się gibam z nim W pyle jestem cała Nagle ktoś zachodzi nam drogę