Drzewa to chmur zgęszczenia Drzewa to... Drzewa to chmur zgęszczenia Drzewa to... Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Serca w szmer przemienione Lasy smutku zielone Nad nimi piły lament Białymi jęczy kłami Drzewa bawoły złote Dymiły rudym potem Z pomrukiem ciała kładły Ku ziemi, aż upadły Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Drzewa to... ♪ Drwale w śmiechu sypali Zęby jak sznur korali To piłą ciszy przytną To śmiechu białą brzytwą Liście jak oczy wydrą Lśniące zieloną krzywdą To korę ciemną z ciała Aż tryśnie krew dojrzała Drzewa bawoły złote Dymiły rudym potem Z pomrukiem ciała kładły Ku ziemi, aż upadły Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Drzewa to Drzewa to Huh, huh, huh, huh Nocą w sen zagięci W warczący wir pamięci Zobaczą drwale w lęku Przykuci nocy ręką Idące na nich prosto Topory sosen ostre Topory sosen ostre Topory sosen ostre Topory sosen ostre Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Drzewa to chmur zgęszczenia Pod nimi dzwoni ziemia Nad nimi rwą wezbrane Planety z brązu lane Drzewa to... (Drzewa to...) Drzewa to... (Drzewa to...) Drzewa to...